W środę 28.03.2012r. uczniowie Zespołu Szkół nr 1 im. C.K. Norwida odwiedzili Metropolitalne Seminarium Duchowne w Lublinie, a także Katedrę. Wyjazd został zorganizowany przez ks. Grzegorza Guta, przy pomocy P. Ryszarda Prochoty i P. Małgorzaty Motyl.
Był to wyjazd dla chętnych uczniów, którzy zadeklarowali swoje członkostwo w Towarzystwie Przyjaciół Seminarium. Uczniowie należący do TPS otrzymali legitymacje członkowskie oraz zobowiązali się do modlitwy o powołania i za kleryków.
W pielgrzymce do Seminarium wzięło udział 45 uczniów z Zespołu Szkół nr 1 im. C. K. Norwida i 15 uczniów z sąsiadującej szkoły - Liceum Ogólnokształcącego nr 1 im. W. Broniewskiego wraz z opiekunem ks. Tomaszem Radlińskim.
Swoje odwiedziny rozpoczęliśmy od kościoła seminaryjnego, w którym serdecznie przyjął nas ks. bp. Mieczysław Cisło i skierował słowo pasterskie do młodzieży. Dla młodzieży było to wyjątkowe spotkanie z ks. biskupem, z rąk którego wielu z nich przyjęło sakrament bierzmowania. Następnie przeszliśmy do kaplicy grekokatolików, aby obejrzeć piękny ikonostas i posłuchać ciekawego świadectwa od kleryków greckokatolickich. Tutaj słowo przywitania skierował do nas sam ks. Rektor Marek Słomka. Kolejny krok to refektarz, miejsce spożywania posiłków przez kleryków i kuchnia, która szczególnie dla uczniów z klas żywieniowych była ciekawym i praktycznym miejscem do zwiedzania. Ostatnim krokiem odwiedzin był spacer po ogrodzie seminaryjnym, ścieżkach na których wielu kleryków na co dzień odmawia różaniec. W odwiedzinach towarzyszył nam ks. kleryk, któremu dziękujemy za miłe spotkanie.
Po Seminarium przeszliśmy do katedry, aby tam chwilę pomodlić się przed cudownym obrazem Matki Bożej. Podziwiając piękno katedry odwiedziliśmy krypty i oddaliśmy hołd śp. ks. arcybp Jozefowi Życińskiemu, modląc się przy jego sarkofagu.
Myślę, że fakt wyjazdu okazał się ciekawym pomysłem, aby zainteresować młodzież szczególnym miejscem dojrzewania powołań kapłańskich, a także zastanowienia się wśród męskiej części uczniów nad swoim życie i powołaniem. Uczniowie z wielkim zaciekawieniem wsłuchiwali się słowa osób oprowadzających nas po Seminarium, ale i z podziwem obserwowali tajemnicze mury seminarium. Może trochę z przerażeniem przyjęli rygoryzm regulaminu seminaryjnego, a szczególnie poranne wstawanie. Mam nadzieję, że odwiedziny Seminarium zapadną młodzieży w pamięci na całe życie, chętnie będą opowiadali o tej niepowtarzalnej pielgrzymce innym, ale także modlili się o powołania, za powołanych i z szacunkiem patrzeli na kapłanów. A być może któryś z uczniów tam wróci, ale już jako kleryk… Co daj Boże!
Ks. Grzegorz Gut